MENU

Tłumy na European Trophy w Poznaniu

Poznań 2023

POLACY Z PRZEPUSTKĄ NA WORLD TROPHY 2024 

To była niesamowita niedziela na Torze Regatowym Malta Poznań. Dopisała pogoda, ale co najważniejsze dopisali kibice. Odbyły się zawody European Trophy STIHL TIMBERSPORTS®. Michał Dubicki był czwarty, a Szymon Groenwald zajął szóste miejsce. Obaj zawodnicy otrzymali kwalifikacje do przyszłorocznych zawodów World Trophy.

Niebiesko-Czarni w swoim nieśmiertelnym hicie śpiewali: „Ale za to niedziela, niedziela – będzie dla nas!” i w podobnym tonie mogli nucić kibice Szymona Groenwalda, którzy znów tłumnie stawili się na torze Malta. Nadzieje nie były bezpodstawne, tym bardziej, że 18-latek wygrał poranny bieg i był rozstawiony z numerem jeden do głównej części zawodów.

Był tylko jeden haczyk – i Groenwald, i Dubicki startowali dzień wcześniej w Mistrzostwach Polski i zmęczenie mogło i niestety dało się we znaki. Było to widać szczególnie w półfinałowym biegu, gdzie Michał Dubicki rywalizował z Ferrym Svanem ze Szwecji. Polak pierwsze trzy dyscypliny kończył z minimalną przewagą, ale w tej czwartej, Standing Blog Chop widać było, że ręce nie pracują tak szybko, jak zazwyczaj. – Tak naprawdę tę czwartą konkurencję robimy już siłą woli. Szczególnie, gdy starty następują po sobie tak szybko i trudno się zregenerować. Dziś głowa chciała, ale ciało już nie dało rady. Szkoda, ale taki jest sport. W sobotę zostałem mistrzem Polski, w niedzielę skończyłem wśród czterech najlepszych drwali w Europie, więc nie mogę narzekać – mówił nieco rozczarowany Dubicki.

Szybciej z zawodami pożegnał się Groenwald, odpadając już w ćwierćfinale. Już, bo w jego przypadku, szczególnie po fenomenalnych eliminacjach, gdy odstawił rywali o kilka sekund i zajął pierwsze miejsce, to było spore zdziwienie. – Wiedzieliśmy z Michałem, że będzie ciężko. Walczyliśmy, nie wyszło, trudno. Będziemy robili wszystko, żeby następne starty były jeszcze lepsze, bo naprawdę czujemy się mocni – przekonywał 18-latek, będący nadzieją polskiego Timbersportu.

Zawodnicy między kolejnymi biegami mieli tylko kilka minut odpoczynku, dlatego wypoczęci rywale, którzy w sobotę nie startowali, naprawdę byli w zdecydowanie lepszej sytuacji już na starcie. Ostatecznie złoto zgarnął Redmer Knol z Holandii, pokonując w finale tego, który wyeliminował Michała Dubickiego, czyli Svana.

Oto video-relacja z European Trophy .

Na zdjęciach (od lewej): zwycięzca – Emil Hannson (Szwecja), Koen Martens (Belgia), Michał Dubicki (Polska).

2023-07-30 - European Trophy 2023 - Results ( pdf , 127 kb )

Galeria zdjęć